Witam
Dziś opowiem
Wam trochę o produktach naszej polskiej firmy URODA. Już na samym początku
naszej współpracy owa firma bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ilością wysłanych
kosmetyków. Przyznam się, że spodziewałam się maximum 5 rzeczy a tu taka fajna
niespodzianka – prawie cały asortyment potrzebny do zrobienia perfekcyjnego makijażu.
Oto cały
zestawik
Pierwszym kosmetykiem który
przetestowałam były lakiery w 5 cudownych odsłonach
Jestem zakochana w tych
lakierach. Kolory są prześliczne
i bardzo kobiece. Już po nałożeniu pierwszej warstwy pięknie widać kolor i nie
ma „mijaków” bo pędzelek jest wygodny i dobrze nim się pracuje. Dla formalności
jednak jak zwykle nakładam 2 warstwy aby dłużej się cieszyć pięknym manicure.
Korektor ma
wygodny aplikator i posiada lekko-średnie krycie. Bardzo podoba mi się jego
naturalny efekt i delikatne rozświetlenie.
Puder i róż
Ten duet bardzo
mi przypadł do gustu bo róż jest bardzo naturalny i nadaje
ładny kobiecy koloryt policzkom. Jeśli chodzi o poder to też jest super
nie tworzy maski, ale ze względu na ciemniejszy kolor ja stosuję go na razie jako bronzer w lecie jak się trochę opalę
pewnie zmieni funkcję :P
Pomadki są extra bo idealnie się nadają do szkoły wszystkie 3
mają bardzo delikatny kolor na
ustach, więc spokojnie można je stosować nie bojąc się o nagannę. Dodam też że
lekko nawilżają usta.
Błyszczyki mają
wygodny aplikatory . Różowy i czerwony są mega piękne bo idealnie wkomponowują
się w moje klimaty.
Teraz przyszła
pora na makijaż oczu w tym celu dostałam kredkę, 2 tusze i mnóstwo cieni.
Zacznijmy może
od kredki. Jest ona w kolorze czarnym, wygodnie się nią pracuje i długo utrzymuje
się na linii wodnej oka. Idealnie nadaje się do zrobienia „kociego oka”
Jeden tusz jest
wydłużający a drugi pogrubiający oba bardzo dobrze wykonują swoje zadania nadając
przy tym wyrazistości oku. Dzięki wygodnej szczoteczce rzęsy są dobrze
rozczesane i nie sklejają się.
Cienie są mocno
napigmentowane i mają ciekawe kolory. Rozprowadzałam je za pomocą pędzla i
przyznam że wygodnie się nimi pracuje. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
To już wszystkie
produkty które otrzymałam do testów jest ich naprawdę dużo i wszystkie są
fajne. Na sam koniec zostawiłam największy
plus dla dzieci : P są nim specjalne formuły użyte w kosmetykach linii Barbie, dzięki nim nawet dzieci od 3
roku życia spokojnie mogą się malować bez obaw o podrażnienia.
Zainteresowanych zapraszam do
Halina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz