piątek, 19 lutego 2016

Test napojów cykoriowo-kawowych w Biedronce


Wczoraj znajomy kurier doręczył mi kawową przesyłkę do testów BIEDRONKI w bardzo ciekawych okolicznościach. Do tej pory z mamą się z tego śmiejemy. Z resztą nasz Pan DPD też nieźle zrywał boki, bo przez wiele lat pracy to jego pierwszy przypadek w tym stylu. Emotikon tongueTroszkę Wam o tym opowiem because it was so funny. W drodze powrotnej z zakupów, siedziałam dumnie na miejscu pasażera bo wybrałam idealną suknię ślubną oraz dodatki. W momencie gdy podziwiałam się na zdjęciach, zadzwonił nieznajomy numer, odebrałam i okazało się, że to kurier. Niestety byłam akurat kilkanaście kilometrów od mojego domu (w mojej rodzinnej miejscowości Bystre) więc mu powiedziałam, że chyba nie dam rady odebrać przesyłki bo nikogo nie ma. Od słowa do słowa wyszło że kurier też jest w Bystrem więc spytałam gdzie jest, on odpowiedział, że obok kościoła. Ja byłam dokładnie w tym samym miejscu więc wysiadłam i zabrałam KAWKĘ. Podpisując odbiór paczuszki Pan DPD tarzał się ze śmiechu bo jechał za nami od kilku kilometrów Emotikon tongue Sądzicie, że to przypadek, suknia, kościół, rodzinna miejscowość i kawa?? Bo ja nie… Po powrocie od razu pobiegłam do kuchni zaparzyłam sobie kawę z cykorią i karmelem, ten smak jest extra więc go polecam. Dokładniejsze recenzje kaw wkrótce. Zapraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz