poniedziałek, 13 lipca 2015

Recenzja depilatora Braun Silk epil 9



Cześć dziewczyny. Dzisiaj dodam recenzję depilatora Braun Silk-épil 9. Nigdy wczesniej nie używałam depilatora. Zazwyczaj goliłam nogi za pomocą jednorazówek lub golarki elektrycznej.  
W tym roku postanowiłam zmienić stare przyzwyczajenia i spróbować czegoś całkiem nowego. 
Po tym jak kurier zapukał do moich dzrzwi z pudełeczkiem, nie mogłam sie doczekać aby zobaczyć jego zawartość. :P

Eleganckie kobiece pudełko było wyposażone w
  • depilator
  • nasadkę masującą o wysokiej częstotliwości
  • nasadkę zapewniająca maksymalny kontakt ze skórą
  • nasadkę do depilacji twarzy
  • głowicę goląca
  • nasadkę do przycinania
  • stację do ładowania
  • ładowarkę
  • instrukcję obsługi
  • woreczek
Bardzo mi się podoba w tym urządzeniu to że depilator posiada głowicę o 40% szerszą i aż 40 par pęset. Dzięki temu, że powierzchnia depilująca jest szersza, proces depilacji jest o wiele krótszy i dokładniejszy. Ten model jest bezprzewodowy, więc łatwo jest go używać. Nie musimy ciągle walczyć z plączącym się pod naszymi rękami kablem.:P W depilatorze jest wbudowane specjalne światełko, które idealnie spisuje się przy wieczornym depilowaniu, gdy światło już jest ograniczone. Zestaw jak wcześniej wspomniałam jest wyposażony w specjalną nakładkę. Szczegulnie godna uwagi jest nakładka masującą, przy jej użyciu dyskomfort jest nieco mniejszy, Pozostałe nasadki też spisują się świetnie, ale dla początkujących serdecznie polecam nakładkę masującą. 
Braun Silk epil 9 to także depilacja na mokro, jest ona idealna nie tylko dla "żółtodzióbów"  ale także i osób z wrażliwą skórą. Próbowałam depilacji w wannie i pod prysznicem dlatego z czystym sumieniem mogę potwierdzić, że depilator jest całkowicie wodoodporny. Bardzo mi sie spodobał ten sposób depilacji bo dzięki ciepłej wodzie skóra jest bardziej zrekaksowana i wyrywanie mniej boli, jesli do tego dodamy nakładkę masującą ból jest bardzo znikomy. Ponadto przy mokrej depilacji nie powstają czerwone krostki. Przy mojej pierwszej depilacji na sucho wyskoczyły mi takowe. Teraz przy kolejnych depilacjach już się nie pojawiają, może dlatego, że włoski są już znacznie słabsze. :P Wspomnę też o tym, że to cudeńko to nie tylko depilator ale także i urządzenie wielofunkcyjne.           W bardzo szybki i łatwy sposób zmienia się w golarkęwystarczy za pomocą jednego kliknięcia wymienić głowicę na golącą. Sprawdza się ona w miejscach wrażliwych tak jak pachy czy okolice bikini. 
Teraz troszeczkę z innej beczki, a mianowicie o ładowaniu. Tak jak już pisałam urządzenie jest bezprzewodowe, więc od czasu do czasu musimy naładowac silniczek. Proces ładowania trwa około 1 godziny, dzięki temu depilator może pracować około 40 minut. Mi to wystarcza na dwa pełne użycia. 
Jeśli chodzi o obiecywaną do 4 tygodni gładkość nóg, to u mnie to się całkowicie sprawdza, bo sięgam po mojego Silk-épila dokładnie co 4 tygodnie. Wtedy mam już delikatnie widoczne odrosty, których natychmiastowo muszę się pozbyć, aby moje nogi znów nyły idealnie gładkie i piekne. 
Podsumowując, nie zamieniła bym tego depilatora na żaden inny bo pełni kilka funkcji, jest poręczny, elegancki i do tego skraca czas mojej depilacji prawie o połowę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz